czwartek, 21 lutego 2019

Tulipanowa gorączka, Deborah Moggach

Moja ocena: 9/10


Gorączka uczuć, tulipany i obrazy


"Tulipanowa gorączka"

„Tulipanowa gorączka” to nie tylko tytuł książki Deborah Moggach, ale i fakt z historii Holandii. W pierwszej połowie XVII wieku miała tam miejsce prawdziwa tulipomania.
Dziś tak popularne kwiaty kwitnące w niemal każdym ogródku, stały się wtedy modne nawet na francuskim dworze; były pożądane, poszukiwane i niezwykle drogie. Tendencja wzrostowa doprowadziła do handlu cebulkami na zasadzie swoistych papierów wartościowych. Ceny dochodziły do zawrotnych kwot, nawet do równowartości domu w Amsterdamie. 

piątek, 15 lutego 2019

Muzeum Charlesa Dickensa w Londynie

(Charles Dickens Museum, London)


W marcu  roku 1837 do domu na Doughty Street w Londynie pod numer 48 wprowadziło się młode małżeństwo z dwumiesięcznym synkiem. Pan domu był otwartym, ekscentrycznym, przystojnym dandysem, nosił intensywnie kolorowe kamizelki i rozwianą grzywę. Był duszą towarzystwa: zarażał śmiechem i potrafił zjednywać sobie ludzi. 


Bilet do Muzeum Charlesa Dickensa z wizerunkiem młodego pisarza

niedziela, 10 lutego 2019

Faryzeuszka, Francois Mauriac

Moja ocena: 10/10

Kto z Was wie, że François Mauriac otrzymał Nobla w 1952 roku? Jeśli na to pytanie odpowiedzią będzie również pytanie „A kim jest ten Mauriac?”, to nie będę zdziwiona. Ten francuski pisarz jest w Polsce mało znany, a szkoda.


"Faryzeuszka" François Mauriac


piątek, 8 lutego 2019

Książki ze strychu - dlaczego cenię dawne wydania?



Stare książki ze strychu... i nie tylko,


bo chodzi o te uratowane, wyszarpane czasowi, odzyskane. Staruszki, które niejednokrotnie mają więcej lat niż czytelnik, które wiele widziały, poznały różnych ludzi, nasiąknęły ich emocjami i nawet wsiąknęły łzę. Te najcierpliwsze, które starając się oprzeć czasowi, niosą ze sobą wciąż tę samą niezmienną treść. Nie pachną już drukarnią, a jedynie sobą. Specyficznym zapachem starych książek.

Dlatego tak istotne jest dbanie o nasze księgozbiory dla potomnych, bo
książka to produkt bez terminu przydatności do spożycia.


Książki ze strychu