Moja ocena: 6/10
„Zaginiony pamiętnik Don Juana” w Sewilli, mieście w którym łączą się style południowoeuropejskie i arabskie. |
„Kto nie widział
Sewilli, nie widział cudu” zaczęto mówić w złotym okresie miasta - w XVI wieku,
kiedy prawdopodobnie żył tam sławny uwodziciel Don Juan Tenorio. Sewilla zachwyca też
dzisiaj. Specyficzną atmosferą w której czuć dawne czasy, wąskimi uliczkami,
niezwykłą architekturą, roztańczonymi ulicami dzięki zmysłowemu flamenco,
oryginalnymi ręcznie malowanymi kafelkami azulejos na każdym kroku, drzewkami
pomarańczowymi. Odurza słońcem i rozpieszcza winem o smaku dorodnej kuli
winogrona zaprawionej ekscytacją.