niedziela, 3 listopada 2019

Targi antykwaryczne w Wielkiej Brytanii


Targi książek odbywają się corocznie już w kilku miastach w Polsce w różnych terminach. Czytelnicy mają zatem wiele możliwości, by spotkać się z autorami i kupić najnowsze książki. Co jednak z miłośnikami wydań dawnych i tych starych książek edytorsko dopracowanych (co dziś niestety nie bywa standardem)? Może byłoby dobrym pomysłem zorganizowanie choć raz w roku takiego wydarzenia?

W Wielkiej Brytanii co tydzień lub dwa przez cały rok w jakimś mieście odbywają się targi antykwaryczne. I na każdym są tłumy odwiedzających!




Wybrałam się na Targi Rzadkiej Książki czyli Rare Book Fair organizowane przez Stowarzyszenie Antykwariuszy (Antiquarian Booksellers Association - ABA), które corocznie mają miejsce w ratuszu londyńskiej dzielnicy Chelsea. Wystawiają się tam głównie handlowcy z Wielkiej Brytanii, ale są też reprezentanci Kanady, USA, Włoch, Holandii. Stoisk jest ponad 80!



Kalendarz targów antykwarycznych
w Wielkiej Brytanii na drugą połowę
 roku 2019

Targi takie są nie tylko okazją do zakupu, aczkolwiek jest to opcja dla osób o zasobnych kieszeniach. Ceny zaczynają się od około 100 funtów (500 zł), a kończą na kilkudziesięciu tysiącach! Na żadną pozycję się nie zdecydowałam ;-), choć serce biło do pierwszych wydań Dickensa.



Podczas takiego wydarzenia warto jest zaczepiać antykwariuszy, czyli po prostu pytać ich o cokolwiek zechcemy. Ale tylko tych, którzy nie siedzą z nosem telefonie. Prawdziwi pasjonaci obserwują gości targów, na wdechu wyczekując momentu, by móc wybuchnąć barwną opowieścią o swojej pracy. Uwielbiam takich ludzi! Oni szczerze cieszą się naszym zainteresowaniem książkami. Są wspaniałymi gawędziarzami i o każdym wystawionym swoim egzemplarzu potrafią opowiadać tak, że trudno się uwolnić :-)

Są to niezwykle pouczające rozmowy prowadzone w przesympatycznej atmosferze. I nie dotyczy to tylko starszych, doświadczonych antykwariuszy, bo nie są wyjątkiem młodzi specjali
ści z szeroką wiedzą, którą chętnie dzielą się z innymi.



Są to tak mili ludzie, że nie mają nic przeciwko temu, by wizytujący brali do rąk i kartkowali książki warte kilka tysięcy funtów. Dmyślacie się, jakie to są emocje, prawda? Nie trzeba nabyć książki, wystarczy ją potrzymać i przejrzeć ze świadomością, że ceniony autor miał dany egzemplarz w dłoniach, o czym świadczy dedykacja przez niego napisana.
Historia i emocje wcześniejszych posiadaczy przenikają przez skórę i drażnią zakończenia nerwowe. W miejscu, gdzie jest niezliczona ilość wartościowych książek (i nie tylko o wartość materialną mi chodzi, ale głównie o dziedzictwo kulturowe), ich miłośnik czy kolekcjoner może popaść w zachwyt powodujący podekscytowanie, przyspieszony oddech i szybsze bicie serca. Nie jest to prawdopodobnie dobre dla zdrowia, ale działa przyciągająco jak nałóg! Tak właśnie czuję się w takim otoczeniu. Poczucie szczęścia powoduje mimowolny uśmiech na twarzy.

Zapaleni antykwariusze i wspaniałe książki oraz emocje im towarzyszące są dla mnie największymi wartościami targów antykwarycznych.


Wielu wystawców ma własne katalogi informujące i o aukcjach przez nich organizowanych, i o pozycjach możliwych do nabycia podczas targów oraz w ich antykwariatach:














Podczas targów warto też wziąć udział w ich tematycznym zwiedzaniu z przewodnikiem. Jest to usługa darmowa, a informacje o niej można znaleźć na stronie internetowej www.chelseabookfair.com. Do wyboru jest kilka zagadnień. W roku 2019 przykładowo były to: „Co kolekcjonować? Od ulubionych powieści do pięknych opraw”, „Zwierzęta w rzadkich książkach”, „Kolekcjonowanie powieści kryminalnych z lat 1920-1940”.
Ja wzięłam udział w przedstawianiu zagadnienia „Co powoduje, że książka jest wyjątkowa?” (czytaj: wyjątkowo droga).

Wyszczególniono takie czynniki mające wpływ na wartość książki:


·        Rzadkość, jak np. album mało znanych zdjęć rodzinnych Sylvii Plath, który został znaleziony na strychu domu zamieszkałym kiedyś przez tę pisarkę i poetkę. Zaliczymy tu oczywiście wydania książek o niskim nakładzie i takie, których niewiele przetrwało do dziś.



·         Podpis lub dedykacja autora/ilustratora albo innej znanej osoby jako darczyńcy lub właściciela (najlepiej z datą), jak też ekslibris znanej osoby.



·        Media. Np. po ekranizacji książki staje się ona bardziej pożądana (wiemy też, że dzieje się tak również po otrzymaniu przez autora prestiżowej nagrody lub…  jego śmierci). Na przykład pierwszy druk pierwszego wydania "Harrego Pottera" osiąga zawrotne ceny. Poniżej egzemplarz oferowany za 6000 funtów.


·        Grafika. Wydania z czasów, kiedy kolorowe obrazy nie były drukowane, a stosowane były litografie lub drzeworyty, a wzory ręcznie kolorowane.




·        Oryginalna obwoluta. Pierwsze wydania z ochronną oryginalną obwolutą są rzadkością.



Wiemy, że na cenę książki wpływa jeszcze wiele innych czynników, jak jej:
- data wydania (pierwsze edycje), 
- merytoryczność (wiedza specjalistyczna), 
znaczenie dla narodu lub regionu,
- oprawa, która znacząco wpływa na cenę książki. 
Pierwsze wydanie „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa w oryginalnej oprawie kosztuje 6.800 funtów (około 34 tys. zł), a w standardowej oprawie introligatorskiej, nawet jeśli jest ładna, to „tylko” 2.250 funtów (około 11 tys. zł). Z drugiej strony książka z wielonakładowego wydania „objęta” piękną tradycyjną lub artystyczną oprawą introligatorską stanowczo podnosi jej wartość.


"Tarzan" z 1912 r.
w artystycznej nowoczesnej oprawie.
Ciekawa nowa oprawa "Kubusia Puchatka"

 


Ponad stuletnia książka Edgara Allana Poe
w oryginalnej oprawie i w idealnym stanie
dzięki ochronnemu pudełku

Chelsea Rare Book Fair reklamowane są jako świetna opcja zakupów bożonarodzeniowych prezentów. I rzeczywiście, można znaleźć tam ponad 50 procentowe obniżki. 

Na przykład pierwsze wydanie jednej z książek o Jamesie Bondzie „Pozdrowienia z Rosji” była obniżona z 2000 funtów do 985. Nic, tylko brać! ;-)





Pierwsze wydania


Użyteczne informacje:
Adres: Chelsea Old Town Hall, London SW3 5EE
Termin: pierwszy piątek i sobota listopada
Bilety: Po zarejestrowaniu się na stronie internetowej targów, na skrzynkę e-mailową przysyłana jest darmowa wejściówka dla dwóch osób. 
Bez niej przy wejściu należy zapłacić za bilet 10-15 funtów.

 



2 komentarze:

  1. ciekawy tekst z interesującymi zdjęciami, który z przyjemnością przeczytałem !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa, które bardzo motywują! Pozdrawiam cię, Sławek!

      Usuń