Wieczerza z ziół, Catherine Cookson |
Do umiejętności podejmowania
prawidłowych życiowych wyborów człowiek często musi dorastać dłużej niż do
pełnoletności. Niejednokrotnie ta wiedza przychodzi dość późno, bo dopiero
zderzenie z brutalnością świata otwiera nam oczy. Szczęśliwi, którzy już w
młodym wieku wiedzą, jakie jest ich życiowe powołanie i udaje się im je
realizować bez szkody dla innych.
Pierwszy tom „Wieczerzy z
ziół” jest ładną powieścią o tym, co w życiu ważne.
Czas zdarzeń rozpoczyna się
na początku XIX wieku. Oba tomy obejmują dwa pokolenia rodziny żyjącej na
północnoangielskiej wsi w okolicy Nawcastle.
Dziś trudno sobie wyobrazić,
że wysyłamy 10 letniego syna do pracy w fabryce, a córkę na służbę do nieco
bogatszej rodziny. „Trafiłaś szczęśliwie (…), bo będziesz miała pół dnia
wolnego co niedziela i cały dzień wolny raz na miesiąc”. Niewyobrażalne! Taka
jest niestety rzeczywistość młodych bohaterów książki. Nie tracą oni jednak
chęci do zabaw i marzeń o lepszej przyszłości. Roddy chce rozwijać swój
rysunkowy talent, Hal pragnie wyjaśnienia zagadki zniknięcia przed laty jego
ojca, a Mary Ellen pragnie… Roddy’ego.
Troje kompanów spędzających
ze sobą wolne chwile, wbrew pozorom nie stanowi zgranej grupy przyjaciół, choć
łączy ich pewna więź i trzymają się razem. Obaj chłopcy naznaczeni są
traumatycznymi przeżyciami, co może być przyczyną takich relacji między nimi.
![]() |
Kadr z filmowej adaptacji "Wieczerzy z ziół" pod tym samym tytułem (ang. "A Dinner of Herbs") (źródło: drama.uktv.co.uk) |
Czy pragnienia dzieci, a
potem nastolatków spełnią się u progu dorosłości? Czy zmienią się ich relacje?
Polecam przekonać się samemu, skąd wzięło się mądre przesłanie książki:
„Lepsza wieczerza z ziół, gdzie jest miłość,
niż dom pełen mięsa, gdzie jest nienawiść”.
Przypowieści Salomona XV.17
Niestety w drugim tomie
główna bohaterka powoli zapomina o powyższej swojej deklaracji. Urodzenie
kilkorga dzieci, ciągły rozwój farmy przez małżonków, borykanie się z
codziennymi problemami z czasem wywołują narastanie negatywnych cech. Gdy
nienawiść i gorycz wypełniają serca, to pomimo bliskich relacji z rodziną, muszą
prowadzić do nieszczęścia. Fabuła rozpędza się w galop negatywnych emocji i w efekcie
w rodzinne dramaty.
„Wieczerzę z ziół” czyta się
szybko i z zainteresowaniem. Jest to literatura dobra, choć nie wybitna. Z obu
tomów pierwszy podobał mi się bardziej. Choć jest poruszający, to jednak w
wyważony sposób. W drugim tomie autorka gra na emocjach czytelnika niemal
agresywnie. Spodoba się on wielbicielkom takiego rodzaju literatury jak na
przykład środkowe części serii „Kwiaty na poddaszu”.
![]() |
Choć Catherine Cookson jest
autorką około 100 książek, to dotychczas w języku polskim wydano tylko 10 jej tytułów
w latach dziewięćdziesiątych.
20 lat po jej śmierci, w
Wielkiej Brytanii wciąż jest w pierwszej 20 najpoczytniejszych pisarzy. Jest także
bardzo znana w innych krajach, nie tylko anglojęzycznych.
Niech o popularności i szacunku,
jakim darzona była i jest Catherine Cookson zaświadczy nadanie jej Orderu
Imperium Brytyjskiego z tytułem Damy Komandora Orderu (tak samo jak Agatha Christie).
![]() |
Catherine Cookson (autor Chris Hay, zdjęcie będące na stanie National Portrait Gallery w Londynie) |
Książki Catherine Cookson to
przede wszystkim bogate fabularnie sagi rodzinne. Poruszają wiele ważnych
aspektów i mają wspólne mianowniki, jak np. silne bohaterki, powojenna trauma, zatrudnianie
dzieci w fabrykach w XIX wieku i drastyczne warunki pracy. Niektóre z tytułów są
nadmiernie nacechowane ludzkimi tragediami, ale podobają się czytelnikom lubiącym
skrajne odczucia („Maltański anioł”, „Córka pastora”).
Ze swojej strony serdecznie polecam
„Czarną świecę” i „Ptaka bez skrzydeł”.
W mojej opinii pisarstwo Catherine Cookson jest dla kobiet w każdym wieku.
W mojej opinii pisarstwo Catherine Cookson jest dla kobiet w każdym wieku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz